Dzisiaj przychodzę do was jak już wiecie po zdjęciu i opisie z moim nowym królestwem! Zawsze trzymałam kosmetyki na półce na szafo-regale w pudełeczkach kolorowych, ale od dłuższego, nawet bardzo dłuższego czasu marzył mi się własny kącik urodowy. Odkładałam i odkładałam , no i nie potrafiłam odłożyć. Zawsze znalazło się coś pomiędzy. Aż moja mama się zlitowała nade mną i sprawiła o to właśnie taki prezent na urodziny. Wyczekiwałam długo bo nie była od razu kupiona i w pokoju. Tylko zamawianie na Amazon ma swoje plusy i minusy, musiałam czekać aż będzie na stanie i do tego musiałam czekać aż dowiezie ją ktoś do mnie. Ale powiem jedno warto było! Jestem osobą która lubi mieć wszystko posegregowane, a z powodu że moja toaletka ma tylko 4 szufladki to niezbędnikiem był organizer na malowidła do ust, nie wszystko się zmieściło tak jak chciałam ale jedna szufladka się nadała. A druga się nadała na niektóre tusze które rzadziej używam. B